pierwszy komin
Data dodania: 2010-04-07
Przywiezli nam pierwszy komin na drugi musielismy troche poczekać ale tez dowiezli w krótkim czasie
Część komina poożyliśmy w blaszaku. Taki blaszak to dobra sprawa mozna naprawde sporo tam zmieścić. Można było sie schować przed deszczem lub stanąć w cieniu za bramą i troche ochłonąć od ciepła.